
Jak sprawić, by pomoc psychologiczna dla dzieci w izolacji była skuteczna?
Paradoksalnie, czas pandemii i społecznej izolacji pokazał, z jakimi problemami boryka się większość dzieci w polskich rodzinach. Ograniczenie liczby kontaktów, zawieszenie pracy szkół i przedszkoli, a nawet spędzanie nadmiaru wolnego czasu tylko ze ściśle określoną grupą osób, mogą w negatywny sposób odbić się na dziecku. Ale nie zawsze…
Jak jest z tą izolacją?
Można przyznać, że zdecydowana większość dzieci miała (podczas ogólnonarodowego lockdownu) pewne problemy z dostosowaniem się do określonych warunków. W polskich domach mieszkają również i takie dzieci, które na co dzień nie mogą cieszyć się częstą obecnością rodziców. Radość z zamknięcia z bliskimi osobami, jest z pewnością dla takich maluchów oczywista.
Zdarza się też, że dziecko wykazuje pewne zaburzenia psychospołeczne. Tym samym ma ono obawy przed wejściem w kontakt z rówieśnikami i innymi dorosłymi. Dla takich dzieci, okres zamknięcia i izolacji kojarzy się przede wszystkim pozytywnie, gdyż nie wymusza on przezwyciężania swoich słabości. W takich sytuacjach, konieczna jest już pomoc psychologiczna dla dzieci!
Pacjent = dziecko, czy dorosły?
Zdarza się, że wśród pacjentów gabinetów, w których prowadzi się pomoc psychologiczną dla dzieci, pojawiają się również osoby dorosłe. Dotyczy to zwłaszcza tych sytuacji, gdy za problemami dziecka stoją problemy dorosłych. Tych z kolei nie brakuje: zamknięcie, izolacja, masa negatywnych informacji medialnych i tragedie rodzinne, to tylko niektóre z nich.
Co wtedy się dzieje? Niestety kompleksowa pomoc osobom dorosłym, nie jest wpisana w zakres obowiązków psychologa dziecięcego. Tutaj potrzebny jest specjalista dla osób dorosłych. Owszem, w gabinecie specjalisty dziecięcego można nakreślić pewien zakres kolejnych i niezbędnych kroków, ale kwestię tą trzeba niestety przepracować gdzie indziej.
Jak rozwiązać problem?
Pokonanie tych trudności jest niezwykle skomplikowane. Dzieci, które wykazują strach przed szkołą lub przedszkolem, nie mogą być „przetrzymywane” w komfortowych dla siebie warunkach. Tak samo wygląda sytuacja z problemami, przed którymi stoją dorośli. Chcąc naprawić psychikę dziecka, należy rozpocząć od „uzdrawiania” środowiska, w którym ono się znajduje.
Podsumowując, zakopywanie rodzinnych problemów pod dywanem nie jest wskazane, podobnie również jak udawanie, że wszystko jest w porządku. Być może pomoc psychologiczna dla dzieci nie będzie w takich okolicznościach łatwa, ale pozwoli ona zbadać problem i – w razie potrzeby – rozwiązać go na korzyść dzieci i ich rodziców.